„Sołtys”

Zawsze jesteśmy dla Was

ROCZNICA KATASTROFY SMOLENSKIEJ

Ofiary Katynia i Smoleńska

Ranek 10 IV 2010 r. cały kraj opłakuje i ubolewa

Po tragicznej katastrofie samolotu „Rządowego tupolewa”

Jak siedemdziesiąt lat temu tak i dzisiaj Katyń zażądał ofiary

Nie mamy tylu wybitnych postaci i Prezydenckiej Pary.

Lecieli hołd złożyć wyzwolicielom Braciom Kochanym

Siedemdziesiąt lat temu w bestialski sposób pomordowanym

Swoją więź patriotyczną i pamięć o pomordowanych odnowić chcieli

Los sprawił, ze do celu już nigdy nie dolecieli.

W hołdzie za pamięć złożyli swe największe dary

Ale czy trzeba byto za tę pamięć tak wielkiej ofiary?

Dla nas ludzi jest rzeczą wręcz niepojętą

Czy Katyń dla Polaków jest przekleństwem czy ziemią świętą?

Jakieś zło w naszym narodzie tę niechlubną pustkę wierci

Że ludzi nie doceniamy za życia lecz dopiero po śmierci.

Zwykłe życiowe fakty dobitnie tego dowodzą

Ludzi trzeba doceniać zawsze, zbyt szybko i nagle od nas odchodzą.

W takich chwilach potrafimy okazać jedność i wyrazić skruchę.

Historia pokazała jaki los jest miałki, a życie jest kruche.

Zacznijmy się szanować od zaraz, bo możemy planować na próżno

Jutro możemy już nie żyć, może być za późno.

Niech ta jedność w nas od dzisiaj pozostanie wiecznie

Szanujmy się nawzajem, postępujmy grzecznie.

Dziś prawdziwemu Polakowi łza się w oku kręci

Niech spoczywają w Bogu, Cześć Ich Pamięci.

kwiecień 2010