Władek Kowalczyk

Zawsze jesteśmy dla Was

OSP Zabiele

OSP Zabiele już 95 lat działa

i w swych działaniach jeszcze się nie zachwiała.

Założyli ją nasi dziadowie

i zostawili późniejszym pokoleniom na głowie.

By dalej prężnie działali

i swojej jednostki i sprzętu nigdy nie zaniedbali.

Trudności w rozbudowie i pozyskiwaniu sprzętu było wiele

ale mimo to przetrwało OSP Zabiele.

Dziękujemy naszym dziadkom, że jednostkę założyli

a teraz obecnym druhom, że do tego stanu doprowadzili.

Teraz prężnie w różnych formach działają

i za swe osiągnięcia pochwały i wyróżnienia dostają.

Powstała drużyna dziecięca i młodzieżowa.

która po kilku latach do działań będzie gotowa.

Wójt i inna władza widzi nasze starania

i od pomocy dla naszej jednostki się nie wzbrania.

Jest nowa remiza, samochód i sprzętu wiele

by dalej działało OSP Zabiele.

W naszej jednostce są też wyszkolone panie,

które przybywają na każde wezwanie.

Czy to są ćwiczenia czy też inne zdarzenia

to dla nich nie ma większego znaczenia.

Nasi druhowie odwagę, zapał i zaangażowanie

stawiają w swych działaniach na pierwszym planie.

Bo takich jak OSP Zabiele

w naszym kraju jest niewiele.


Dylemat Starej Panny

Z małej dziewczynki na piękną kobietę wyrosłaś

i przez to dużo zamieszania w szeregi mężczyzn wniosłaś.

Niejeden mężczyzna o Twoich wdziękach śnił

i o Twoje względy z innymi się bił.

Ty to wszystko wyczuwałaś

i w chłopakach jak w ulęgałkach przebierałaś.

A to Antek ma oddech nieświeży,

a Mietek za byle co się jeży.

Nie miałaś też serca dla Marka

bo łyżką obiad podjadał z garnka.

Tadek w nocy mocno chrapie,

a Wojtek przy ludziach po tyłku się drapie.

Inny zaś nie mógł jeść produktów z mąki

bo przy kochaniu puszczał brzydko pachnące bąki.

Mietek był doskonały i ułożony,

ale za bardzo lubił obce żony.

Robert ładnie tańczył i skakał

ale co z tego, jak odkrył kołdrę to płakał.

Fredek miał podejście do kobiety

ale śmierdziały mu nogi i skarpety.

A Heniek to był chyba chory

bo zamiast brać się, ze mną za amory

wolał sobie iść do obory.

Gustaw miał kasę i wypasione fury

ale nic (mu)nie chciało mu się podnieść do góry.

Pamiętaj pani piękna i wspaniała, że młodość

nie zawsze będzie trwała.

Wcześniej myślałaś o księciach na białych rumakach

a teraz byś się zgodziła nawet na chłopa w starych gumiakach.

Tak wysoko poprzeczkę i wymagania stawiałaś

aż sama na starość zostałaś.

I choć teraz poprzeczkę obniżyłaś

to i tak w swe sieci nikogo nie złowiłaś.

Każda wada nawet najdrobniejsza ci przeszkadzała

bo tyś ciągle tego ideału szukała.

A wniosek z tego taki:

To czym mogli wcześniej cieszyć się chłopaki

Później w ziemi zjedzą robaku.


Polska Rodzinka

Mama i tata to są nasi rodzice,

którzy często z nami wyjeżdżają za granicę.

Jest też nasza babcia i dziadek

co nas często zapraszają na smaczny obiadek.

Prezenty ładne nam kupują

i niczego przy tym w zamian nie oczekują.

My dzieci, mocno do nich się przytulamy

o serdecznie kochamy.

Wesołe uśmiechy na buziach mamy

bo swoją rodzinę kochamy.

Rodzina to jak te palce u naszych małych dłoni

których nikt i nigdy do rozstania nie skłoni.

A ta ziemie, po której małymi nóżkami stąpamy

Ojczyzną, Polską nazywamy.


XXX

Zegar przedwyborczy tyka,

znowu w ruch poszła polityka,

ta duża i ta mała,

cała Polska rozbrzmiała.

Kandydaci dużo obiecują,

do wyborów się rychtują.

Jeden mówi: wybierz mnie

ja jestem lepszy,

bo ten inny to tylko,

głupoty pieprzy.

Wyborcy wszystkiego słuchają

i tylko głowami kiwają

bo już dosyć obiecanek mają.

Drodzy kandydaci

wy mniej obiecujcie,

a lepiej pracujcie.

Pokarzcie, że głów wyborcom

nie zwracacie,

ale i dużo

na ich korzyść działacie.


Koleje życia kobiety

Jak byłaś mała bawiłaś się lalkami,

a teraz urosłaś i bawisz się chłopcami.

Teraz oni o ciebie zabiegają

i o twoje względy się starają.

Przyjeżdżają do ciebie wypasionymi furami

i prześcigają się wymyślnymi prezentami.

Na szyi mają złote łańcuchy,

często podchmieleni, aby dodać sobie otuchy.

Włosy na żel postawione,

a kieszenie kasą wypełnione.

Chłopaki z tobą i „maryśkę” zapalili,

trochę cię nieraz w krzakach poddusili.

Ty wybrałaś z nich jednego,

twemu sercu najbliższego.

Był to twój książę,

który się z tobą na całe życie zwiąże.

Część przez ciebie porzuconych z losem się pogodziła

i na nowe podboje miłosne wyruszyła.

Inni zaś swe smutki i żale

zaczęli topić w winie i gorzale.

Minęły lata, teraz też bawisz się lalkami,

ale już ze swoimi wnuczkami.

Teraz też będą do ciebie przyjeżdżały fury,

ale tylko te co przywożą z ferm jaja i kury.


Współczesna żona

Przyszedł wieczór upragniony

znów przytulę się do żony.

Ale ona wciąż biadoli,

że ją ciągle coś tam boli.

Tu ją boli, tam ją piecze,

no i znowu nasza miłość się odwlecze.

Ciągle słyszę: później, rano,

bo mnie boli dziś kolano.

No i mija kolejny wieczór ten

a tobie chłopie, pozostał tylko sen.

Rano wstajesz zachmurzony,

nie odzywasz się do żony.

Miało być tak pięknie i wspaniale,

a nic nie było wcale!

Zabiele 2015


KGW w Zabielu

W 2007 r. KGW w Zabielu się zawiązało

do którego się kilkanaście dziewczyn zapisało.

Na początku pani Irena przewodniczyła

i z koleżankami z Zabiela i Kolimag smaczne potrawy pichciła.

Potrawy i ciasta były wspaniałe, bo nie tylko dobrze wyglądały

ale jeszcze lepiej smakowały.